Apayan

 Zastanawiacie się dlaczego boss? Ujmę to najkrócej, jak potrafię: pełna życia, choć czasem to życie
chciało jej podciąć skrzydła, ona nadal lata. Robi, co tylko może, a przy tym kocha to, co robi.
...
Podejmuje się wielu zadań jednocześnie i wciąż chce więcej. Jej kalejdoskop wspomnień będzie zdecydowanie bogaty! Wie czego chce i dąży do tego!
Istota o wielkim sercu, ale przede wszystkim o wielkiej wyobraźni, którą zamalowałaby cały świat!
I choć przeszła w życiu wiele, to nie poddała się i daje z siebie wszystko, inspirując przy tym, każdego kogo napotka.
Jak na szefa przystało- Twarda sztuka z niej! ~Satu


Zdjęcie grupowe: "Ja i moje ZS"



   Wyjaśnijmy sobie teraz jedno raz na zawsze - nie mam skrzydeł. Nigdy nie miałam, nie mam i raczej mieć nie będę... Mam za to śliczne rogi, ogon i numer prywatny do Lucyferka...

Ale niee, nie podam Wam go, bo się będzie Lucy gniewać...

Według zaleceń lekarza specjalisty lub ulotki tutaj miało być coś o mnie, co naprowadziłoby Was czego ewentualnie możecie spodziewać się po moich postach... Cóż, nie mam zielonego pojęcia co napisać.

W ogóle nie umiem o sobie pisać, zresztą chyba jak każdy... No ale spróbuję...
Zacznijmy od tego, że nie podam Wam swojego prawdziwego imienia. Mogę za to zapewnić, że jest fajne i tyle wystarczy.
Od Apayan jest wiele ciekawych skrótów, z których korzystają moi znajomi: Paya, Pay, Pajeczka, Pajcia, Papayan... Od cholery tego.
Jestem wielką fanką tych zespołów: GnR, Hunter, Aerosmith, Hinder... Co nie zmienia faktu, że słucham prawie wszystkiego z gatunku metal/rock.
Ze względu na to, że parę osób w ZS strasznie kocha k-pop przez przypadek też polubiłam kilka piosenek... No i jak mam zły humor lubię włączyć jakiś dobry wolniacz ...

chcialabym miec



Kocham książki.. Różne, naprawdę. Od fantasy, przez paranormal romance po kryminały, nie zapominając oczywiście o harlequinach (HAHA)
Bardzo lubię takie pozycje jak Dracula, Akademia Wampirów, Różany Labirynt, Klątwa Tygrysa, Harry Potter czy Szeptem.
Standard przy przy przedstawianiu się - Tak, nie lubię Zmierzchu...
Opierając się na wypowiedziach moich bliższych i dalszych znajomych mogę śmiało powiedzieć, że podobno dobrze piszę (hahahaha) zarówno wiersze jak i opowiadania... Z pewnością natkniecie się na moją twórczość, jeśli będziecie co jakiś czas zaglądać na bloga.
Co by tu jeszcze napisać... Kocham muzykę? Wiem, wspominałam już czego słucham, ale wielbię muzykę pod trochę innym kątem... Gram na pianinie i flecie poprzecznym, a przynajmniej umiem grać. W dodatku podobno nieźle śpiewam... Niegdyś uczęszczałam na zajęcia do ogniska muzycznego, następnie do szkoły muzycznej, jednak z wielu przyczyn zdecydowanie osobistych musiałam z tym skończyć.

No... To chyba tyle. Więcej o mnie będziecie mogli się dowiedzieć z postów... Ale nie martwcie się, nie będę tam wypisywać kurcze pamiętnika... Po prostu mówią, że po moim... stylu pisania można wiele się dowiedzieć... Ciekawe...

Apayan

6 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Harlequin ;> om nom nom ;D

    ''podobno nieźle śpiewam''
    ...
    jaja sobie robisz Kochanie? x_X pięknie śpiewasz!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha,też nie lubię zmierzchu ! High five :D

    OdpowiedzUsuń